Czy można upubliczniać zamazany wizerunek?

Czy można upubliczniać zamazany wizerunek?

Czy zamazanie twarzy to koniec problemu?

Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że jeśli zamazujemy czyjąś twarz na zdjęciu lub filmie, to problem z ochroną wizerunku znika. Przecież osoba staje się anonimowa, prawda? W rzeczywistości sprawa nie jest taka prosta. Wizerunek to nie tylko twarz – to także sposób ubierania się, sylwetka, charakterystyczne ruchy czy nawet miejsce, w którym dana osoba została nagrana.

Z tego powodu sądy i prawnicy nie są zgodni co do tego, czy zamazanie faktycznie rozwiązuje sprawę. Niektórzy twierdzą, że jeśli da się kogoś rozpoznać na podstawie innych cech, to wizerunek nadal podlega ochronie. Inni uważają, że jeśli nie widać twarzy, to nie ma problemu.


Czym właściwie jest wizerunek?

Wizerunek to nie tylko twarz. Każdy z nas ma unikalne cechy, które mogą pozwolić na identyfikację, nawet jeśli jego twarz została rozmyta lub ukryta. Co może stanowić wizerunek?

  • Sylwetka i sposób poruszania się – ktoś może mieć charakterystyczną postawę lub sposób chodzenia.
  • Ubiór i dodatki – unikalna kurtka, charakterystyczne buty, plecak.
  • Tło i kontekst – miejsce, w którym ktoś został sfotografowany, np. przed domem, w miejscu pracy.
  • Dźwięk i zachowanie – ton głosu, sposób mówienia, gesty.

Jeśli zamazanie twarzy nie wystarczy do ukrycia tożsamości, to nadal mówimy o wizerunku.


Co mówią przepisy?

W polskim prawie ochrona wizerunku wynika głównie z ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Zasadniczo, publikowanie czyjegoś wizerunku bez zgody może prowadzić do żądania jego usunięcia lub nawet do roszczeń o odszkodowanie.

Ale czy zamazany wizerunek nadal podlega ochronie? To zależy od kilku czynników:

  • Czy osoba jest możliwa do rozpoznania? Jeśli zamazano tylko oczy, ale reszta sylwetki i otoczenie wskazują na konkretną osobę, to wizerunek nadal jest chroniony.
  • Czy publikacja wyrządza szkodę? Jeśli zdjęcie lub nagranie ośmiesza osobę lub wpływa na jej życie prywatne czy zawodowe, może dojść do roszczeń o ochronę dóbr osobistych.
  • Czy publikacja miała cel informacyjny czy szkodliwy? Zdjęcia używane do celów satyrycznych czy informacyjnych mogą mieć inne traktowanie niż publikacje mające na celu kompromitację.

Zamazywanie wizerunku – kiedy to działa?

Zamazywanie twarzy może być skuteczne, jeśli:

✔️ Nie widać żadnych innych charakterystycznych elementów, które mogłyby pomóc w identyfikacji.
✔️ Kontekst nie pozwala domyślić się, kim jest dana osoba.
✔️ Zdjęcie lub nagranie nie ujawnia szczegółów kompromitujących lub naruszających prywatność.

Z kolei zamazanie nie spełni swojej funkcji, jeśli:

❌ Widać elementy ubioru, które jednoznacznie identyfikują osobę.
❌ Obraz został zamazany niedokładnie i można go łatwo odszyfrować (np. przez wyostrzenie).
❌ Publikacja sugeruje, kim jest dana osoba, mimo że jej twarz została ukryta.


Czy można publikować zamazany wizerunek?

W praktyce, jeśli zamazanie jest skuteczne, czyli nikt nie jest w stanie rozpoznać danej osoby, to ryzyko prawne jest mniejsze. Jednak jeśli ktoś nadal może się rozpoznać, może domagać się usunięcia publikacji, a w skrajnych przypadkach – dochodzić swoich praw w sądzie.

Najczęściej sprawy tego typu kończą się wezwaniem do usunięcia treści. Jeśli jednak publikacja naraziła kogoś na śmieszność lub szkodę, może to oznaczać poważniejsze konsekwencje.


Dlaczego warto uważać?

Zamazywanie twarzy nie zawsze oznacza, że problem znika. Kluczowe jest to, czy dana osoba może zostać rozpoznana w inny sposób. Jeśli publikacja budzi wątpliwości, lepiej zastanowić się dwa razy, zanim klikniesz „opublikuj”.

Czy więc zamazany wizerunek jest bezpieczny? Nie ma jednej odpowiedzi. W wielu przypadkach lepiej po prostu nie ryzykować i unikać problemów prawnych.

Powrót do blogu

Zostaw komentarz